Drugie zadanie gry polegało na zachęceniu uczniów do odwiedzania szkolnej biblioteki. Po pełnej pomysłów klasowej naradzie postanowiliśmy wypromować to miejsce poprzez zorganizowanie „Podchodów z książką w tle”.
Podzieliśmy się na zespoły i wspólnie ustaliliśmy zasady zabawy. Burza mózgów związana z zadaniami przyniosła naprawdę rewelacyjne efekty. Podczas przygotowania zadań współpracowaliśmy także z innymi nauczycielami. W dniu podchodów klasy biorące w nich udział zostały poinformowane o czekającym ich trudnym wyzwaniu: „W ciągu tej lekcji musicie wykonać 4 zadania przygotowane przez uczniów klasy V. Do kolejnych miejsc w różnych miejscach szkoły będą prowadzić was zagadki. Jeśli je wykonacie – zdobędziecie SKARB!!!”. Klasy podzieliliśmy na 3-4-osobowe grupy (każda z nich musiała wymyślić sobie nazwę związaną z książkami – i tak mieliśmy np. Hobbitów, Bursztynowych Gości czy Drużynę Anaruka). Każda grupa otrzymała mapę zagadek wskazującą kolejne punkty, w których ukryli się uczniowie prowadzący podchody (np. Czwarte zadanie przed wami! Znajdziecie je w sali, gdzie „pachnie” cyferkami ;-)) A jakie zadania czekały na uczestników zabawy?
- Sala informatyczna – rysowanie w programie Paint postaci lub przedmiotów z baśni; wyszukiwanie strony szkoły i motta biblioteki; zapisywanie w edytorze tekstów tytułów ulubionych książek.
- Sala matematyczna – zadania matematyczne z treścią dotyczącą książek i biblioteki.
- Sala polonistyczna – pytania i rebusy związane z lekturami.
- Sala gimnastyczna - zadanie polegało na przejściu przez tor przeszkód, ściągnięciu książek z drabinek i ułożeniu ich na półce w kolejności alfabetycznej.
Rozwiązanie zadania końcowego doprowadziło uczniów do biblioteki (gdzie czekały na nich cukierki 
). Na pytania uczniów o skarb odpowiedzieliśmy:
„Właśnie znajdujecie się W SKARBCU. Książki są przecież naszym skarbem. Dają nam wiedzę, rozrywkę, pomagają zrozumieć świat i poszerzać słownictwo. Biblioteka to dom książek, który powinien być przez was często odwiedzany. Książki ożywają dopiero w waszych rękach. Nie pozwólcie więc, żeby czuły się samotne i wypożyczcie dziś choć jedną lekturę. I pamiętajcie, że biblioteka to miejsce, które czeka na człowieka”.
Na apelu podsumowującym pierwszy semestr nauki najlepsze zespoły otrzymały drobne upominki. Z zabawy zadowoleni byli i uczestnicy, i organizatorzy (bo naprawdę fajnie jest zrobić czasem coś dla innych).
. A co robiliśmy? Braliśmy udział w niezmiernie oryginalnych zawodach sportowych, graliśmy w zbijaka, straszyliśmy się spacerując po szkole z latarkami, jedliśmy pizzę (i tysiąc innych rzeczy), oglądaliśmy film, rozmawialiśmy i udawaliśmy, że śpimy... Oj, działo się, działo... I na pewno będzie co wspominać! Fotoleracja - w albumie.
